
Wręcz przeciwnie bo jak mawia stare przysłowie "co nie jest zabronione, to jest dozwolone"Brak zgody z pewnością nie oznacza aprobaty.![]()
Dobra kawa nie jest zła, ale nie późnym popołudniemA panu proponuje pójść przed spotkaniem na kawę do klubo bawialni gdzie zapewne jest pan częstym gościem skoro tak zaciekle broni pan tej instytucji
Ależ wręcz przeciwnie - chętnie wysłucham "na żywo" pańskich tez dlaczego to akurat dzieci z klubobawialni to największe zło na osiedlu, które tak bardzo chce Pan wytępićNa zebraniu jeżeli zdążę to chętnie się pojawię ale z pewnością panu i panu podobnym było by na rękę bym się nie pojawił
Dla mnie i pewnie dla większości ta "zadyma" o plac zabaw jest absurdem.![]()
Na tym skończyłam z Panem jakąkolwiek dyskusję - bo widzę, że po prostu nie ma ona sensu...
Użytkownicy przeglądający to forum: 2 oraz 0 gości