Bawialnia

Bieżące sprawy mieszkańców osiedla

Bawialnia

Postprzez elfin » 22 Mar 2012, 17:02

Pani która na zebraniu poruszyła sprawę bawialni miała rację, żeby dzieci korzystające z bawialni nie wchodziły na plac zabaw.Przecież jest to plac zabaw dla dzieci mieszkanców a nie dla obcych a tym bardziej z bawialni. Dzisiaj pani przyprowadziła na plac zabaw 10 dzieci które wchodząc zachowywały się głośno. Dwie panie opiekunki nie panują nad tak duża grupą dzieci. Na zebraniu w maju trzeba będzie poruszyć znowu tą sprawę.
elfin
 
Posty: 27
Rejestracja: 18 Mar 2012, 16:42

Re: Bawialnia

Postprzez lokator » 23 Mar 2012, 08:32

Pani która na zebraniu poruszyła sprawę bawialni miała rację, żeby dzieci korzystające z bawialni nie wchodziły na plac zabaw.Przecież jest to plac zabaw dla dzieci mieszkanców a nie dla obcych a tym bardziej z bawialni. Dzisiaj pani przyprowadziła na plac zabaw 10 dzieci które wchodząc zachowywały się głośno. Dwie panie opiekunki nie panują nad tak duża grupą dzieci. Na zebraniu w maju trzeba będzie poruszyć znowu tą sprawę.
:lol: a dzieci mieszkańców nie będą się zachowywać głośno ? ludzie dajcie już spokój z tym placem zabaw... Naprawdę taką "krzywdę" robią wam 4-5 letnie dzieci, które po prostu chcą się pobawić ? Zresztą klubobawialnia tak samo płaci czynsz jak każdy mieszkaniec, więc raczej mają pełno prawo z tego korzystać....
lokator
 
Posty: 84
Rejestracja: 23 Mar 2011, 19:35

Re: Bawialnia

Postprzez Bielik » 23 Mar 2012, 16:00

panie elfin rozumiem wiec ze jak będzie pan miał dzieci to nie zaproszą one nigdy swoich kolegów z poza osiedla aby mogły się pobawić na tym placu zabaw (bo one już nie są z tego osiedla wiec im nie wolno) tak samo w rodzinie rozumiem nie ma małych dzieci które by chciały iść się pobawić na placu zabaw ( bo im tez wtedy nie wolno bo nie są mieszkańcami tego osiedla) dobrze rozumiem pana tok myślenia??
Bielik
 
Posty: 6
Rejestracja: 28 Lut 2012, 19:36

Re: Bawialnia

Postprzez elfin » 23 Mar 2012, 16:45

Dla Bielika.Błędny tok myślenia.Bawialnia jest firmą świadczącą usługi na rzecz
opieki nad dziećmi i pobierającą z tego tytułu opłaty.Jeżeli do kogokolwiek z
mieszkańców wspólnoty przyjedzie ktoś z rodziny lub znajomy z dziećmi to nic
nie stoi na przeszkodzie aby skorzystały z placu zabaw. Jak rozumiem Pana to każdy
z mieszkańców może sobie sprowadzić na nasz plac zabaw przedszkole.Poza tym mam małe
dzieci i nie chciałbym aby dzieci z bawialni zniszczyły nam plac zabaw.

Dla lokatora.Co tak Pan bronisz bawialni? Co Pan powie jak panie z bawialni zaczną
przyprowadzać np. 20 dzieci / ostatnio było ich 10/ też nie będzie to Panu
przeszkadzać.Każdy z mieszkańców zbierze sobie gromadkę dzieci i zaczną wchodzić na
plac zabaw przecież wg. ciebie każdy lokator ma do tego prawo bo płaci czynsz. Za
korzystanie z placu zabaw bawialnia prawdopodobnie nie ponosi żadnych kosztów.
Czynsz nie obejmuje korzystania z placu zabaw.
elfin
 
Posty: 27
Rejestracja: 18 Mar 2012, 16:42

Re: Bawialnia

Postprzez lokator » 23 Mar 2012, 18:17

Dla lokatora.Co tak Pan bronisz bawialni? Co Pan powie jak panie z bawialni zaczną
przyprowadzać np. 20 dzieci / ostatnio było ich 10/ też nie będzie to Panu
przeszkadzać.Każdy z mieszkańców zbierze sobie gromadkę dzieci i zaczną wchodzić na
plac zabaw przecież wg. ciebie każdy lokator ma do tego prawo bo płaci czynsz. Za
korzystanie z placu zabaw bawialnia prawdopodobnie nie ponosi żadnych kosztów.
Czynsz nie obejmuje korzystania z placu zabaw.
Panie Elfin w czynszu nie ma odrębnej pozycji "plac zabaw" za to jest pozycja "konserwacja bieżąca" - koszt ten jest ponoszony przez każdego członka wspólnoty zatem także klubobawialnie, a liczony jest względem powierzchni lokalu... Zatem wszyscy płacimy za ten plac zabaw, także oni. Naprawdę nie przeszkadza mi to, że wchodzą tam dzieci po to by się BAWIĆ. Nie sądzę by 4-5 letnie dzieci umyślnie zepsuły którykolwiek sprzęt na placu zabaw.

Coś mi się wydaje, że tu nie chodzi o te Bogu ducha winne dzieci, a o zwykłą ludzką zawiść, że ktoś miał pomysł (całkiem dobry zresztą) i teraz zarabia na tym pieniądze.
lokator
 
Posty: 84
Rejestracja: 23 Mar 2011, 19:35

Re: Bawialnia

Postprzez elfin » 23 Mar 2012, 19:50

Nikt nie jest zawistny. Coraz bardziej jestem przekonany że jesteś Lokatorze związany z bawialnią i dlatego ją tak zaciekle bronisz. Uważam, że bawialnie nie powinna korzystać z placu zabaw, a to że ponoszą koszty takie same jak każdy mieszkaniec to znaczy że mogą korzystać z placu zabaw ale z własnymi dziećmi a nie jako bissnes bawialnia. Ponadto konserwacja bieżąca jest liczona owszem od powierzchni ale nie od ilości dzieci korzystających z bawialni.
elfin
 
Posty: 27
Rejestracja: 18 Mar 2012, 16:42

Re: Bawialnia

Postprzez Bielik » 24 Mar 2012, 04:58

panie elfin rozumiem ze goscie tez nie maja wstepu prosta matematyka . mieszkan jest 236 czyli tyle samo rodzinc statystycznie na rodzine jest poltora dziecka dla latwych obliczen wesmy liczbe 1. 236 x 1 = 236 dzieci powiedzmy ze zechce przyjsc jednorazowo 10 dzieci kazde zaprosi conajmniej 1 kolege/kolezanke daje nam dodatkowe 10 dzieci pozatym te 10(koledzy) dzieci jest dluzej na placu zabaw niz przedzkole ( przepisy odrebne ministerstwa) i sa bez opieki. nie mowiac ze takim dziecim wiecej do glowy przychodzi. i kto bierze za nie odpowiedzialność. desruktywność tych dzieci jest wieksza niz dzieci z przedszkola pod opieka.

dobrze zgadzam sie panie elfin bawialnie nie wchodzi na plac zabwa my robimy identyfikatory dla naszych dzieci i tylko one wchodza nikt poza nich zadn kuzynostwo i przyjaciele oki rozumiem.
Bielik
 
Posty: 6
Rejestracja: 28 Lut 2012, 19:36

Re: Bawialnia

Postprzez MichalT » 24 Mar 2012, 11:44

A prosze mi wyjasnic w takim razie panie elfin jakie wg pana argumenty stoja za tym ze tamte dzieci mialyby sie nie bawic na tym placu zabaw ? Bo jak narazie w pierwym wpisie wymienil pan jeden - halas. Jesli pan nie zauwazyl to rowniez dzieci mieszkancow generuja halas - i to spory. Rozumiem, ze teraz zamierza pan rozpoczac akcje walki z dziecmi mieszkancow ktore beda halasowac i bedzie pan chodzil do kazdego rodzica pouczajac go, ze jesli nie uciszy dziecka to nie bedzie ono moglo korzystac z placu ?
Wiec jak dla mnie to zaden argument. Po drugie wspomina pan o tym, ze przedzszkole prowadzi dzialalnosc zarobkowa i to wg pana ich dyskredytuje. Co ma piernik do wiatraka ?
Tak prawde mowiac to prosze mi powiedziec na wazniejsze pytanie - dlaczego w ogole mialoby sie zakazywa jakimkolwiek dzieciom zabawy na placach zabaw ? Czy kiedys jak byl pan mlody to nie korzystal pan ze zjezdzialni ktora stala dwa bloki dalej ? Ktos pana stamtad przeganial ? To sa dzieci a my tutaj robimy jakas polityke z tego. Jesli cokolwiek ulegnie uszkodzeniu to po prostu trzeba to wyremontowac. Ale bedzie to remontowane z pieniedzy wspolnych bo na tym polega wspolnota. Jesli przykladowo panskie dziecko zniszczy hustawke to zamierza pan z wlasnego portfela ja naprawic czy jednak zglosi pan te usterke do administracji ?

A po kolejne. Prosze od razu nie insynuowac, ze rowniez jestem zwiazany z klubobawialnia bo sie zaraz okaze ze pol bloku czerpie korzysci z tego wg pana logiki. To ze ktos broni prawa dzieci do zabawy nie oznacza ze broni jakiegos swojego lub czyjegos interesu.
MichalT
 
Posty: 18
Rejestracja: 08 Paź 2011, 15:31


Wróć do Sprawy osiedla

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: 2 oraz 0 gości

https://podlaczanie-kuchenek.pl
cron